Ubezpieczenia powiązane z uczniami

Nauczyciele doskonale wiedzą o tym, że uczniowie bywają niezbyt ostrożni, czyli raz na jakiś czas ryzykują nadmiernie i co równie istotne ubezpieczenia uczniowskie w ich przypadku sprawdzają się raczej połowicznie, jeśli zaczynają się wspinać na to drzewo w parku poza terenem szkoły. Często tego typu eksperymentowanie ( http://blogokredytach.pl/ ) źle się nie kończy, ale raz na jakiś czas ten jeden jedyny uczeń spada z drzewa i na dokładkę łamie nogę. Zdarzenia tego rodzaju niestety mają miejsce i będą jeszcze nie raz się powtarzać, bo uczniowie w pewnym wieku mają tę skłonność do nadmiernego ryzykowania. Najczęściej sporo ryzykują chłopaki, ale trafiają się też i dziewczyny, które wchodzą na drzewa, na płoty i z nich zeskakują. Tego typu wyczyny w ich przypadku to także ryzykowanie tego złamania nogi lub ręki.

Kłamiący uczniowie

Nikogo nie dziwi to, że ubezpieczeni uczniowie kłamią jeśli chodzi o okoliczności zdarzenia, czyli jeśli złamią nogę na drzewie w parku i to na dokładkę poza terenem szkoły, to pozostali uczniowie mogą postarać się o to, by przetransportować kolegę na teren szkoły i zgodnie zeznają, że wydarzyło się to na boisku. Taka mistyfikacja może z czasem wyjść na jaw, ale to nie zawsze jest ( http://blogokredytach.pl/ ) takie proste, bo niektórzy są mistrzami w tej mistyfikacji, czyli jeśli jakiś wypadek miał miejsce wtedy gdy na zewnątrz trwała śnieżyca i niewielu uczniów było poza budynkiem, to wtedy takie kłamstwo może brzmieć tak jak prawda i po latach można je wyjawić jako ciekawostkę. Jednym słowem to przestrzeganie zasad nie zawsze jest wybitnie dokładnym i w wielu przypadkach uczniowie nie donoszą na kolegów, a nawet potwierdzają ich wersję, bo gdyby zeznali przeciwko kolegom, to raczej spotkało by ich coś dość niemiłego. Ten aspekt powiązany z ubezpieczeniami uczniowskimi też jest bardzo ważnym, bo uczniowie to też i różne relacje między nimi.

Walki uczniów

Nie od dziś wiadomo to, że chłopaki są waleczni i często się biją. Zazwyczaj te ich starcia kończą się dość drobnymi urazami, ale raz na jakiś czas może trafić się ręka złamana w nadgarstku lub coś nieco poważniejszego. W tego typu sytuacjach trzeba rzecz jasna wyjaśnić okoliczności zdarzenia i na dokładkę powiadomić rodziców każdego z uczniów. Jednym słowem tego typu nieciekawe sytuacje muszą być wyjaśniane i co równie istotne takie wyjaśnianie musi być odpowiednim względem przepisów. Mowa tu o tym, że bójka dwóch uczniów jest inaczej klasyfikowana od takiego przewrócenia się na boisku szkolnym i złamania ręki.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here